#

Hu! Hu! Ha! Nasza zima zła! Szczypie w nosy, szczypie w uszy!Mroźnym śniegiem w oczy prószy!Wichrem w polu gna!……. A my jej się nie boimy! Bo pielęgnacje właściwie robimy!

Gorąca kąpiel z solą i olejkami na zimne wieczory

Korzystanie z długich, gorących kąpieli zimową porą nie jest dobre dla Twojej skóry. Kontakt skóry z gorącą wodą powoduje niszczenie płaszcza hydrolipidowego, dlatego wybieraj te krótkie i letnie z dodatkiem soli, kilkoma kroplami ulubionego olejku naturalnego oraz łyżką oleju np. z lnianki lub konopnego.

Nawilżanie skóry zimą jest niewskazane

Wybór właściwego kosmetyku zależy od rodzaju Twojej cery, dlatego przy skórze tłustej, śriecącej wybierajmy kosmetyki o lżejszej konsystencji ze składnikami naturalnego NMF (mocznik, mleczan sodu, sodium PCA). Nowoczesne kremy nawilżające dodatkowo działają ochronne oraz skutecznie zapobiegają odwodnieniu naskórka. Po nałożeniu kremu na skorę twarzy woda z formuły niemal natychmiast odparowuje.

Zimą nie trzeba stosować kremów z filtrem bo nie ma ostrego słońca

Zimą słońce jest niżej nad horyzontem niż podczas lata, świecąc nam prosto w twarz i oczy. W zimowe dni słońce bywa znacznie mocniejsze niż w nie jeden letni czy wiosenny dzień. Dodatkowo promienie słoneczne odbijające się od śniegu co wzmacnia ten efekt. Jeśli wyjeżdżasz w góry, na narty lyb wybierasz się na długi spacer koniecznie używaj kosmetyki z wysokim faktorem (np. 50). Na krótkie wyjścia wystarczą niższe filtry, ale ich stosowanie jest obowiązkowe.

Zimą należy stosować tylko tłuste kremy

Wybór odpowiedniego kremu zależy od rodzaju Twojej cery, dlatego wybieraj produkty o bogatej, tłustszej konsystencji kiedy posiadasz skórę suchą, normalną i problematyczną – naczyniową. Masła, kremy cięższe ochronią naskórek przed ucieczką wody, zapobiegną uszkodzeniu warstwy rogowej oraz zabezpieczą przed czynnikami zewnętrznymi. Tłusta skóra potrafi ochronić się sama, dzięki produkcji naturalnego płaszcza ochronnego. W tym wypadku krem tłusty zaburzy jedynie gospodarkę tłuszczową skóry twarzy, dlatego należy wybierać produkty nawilżające.

Zadbaj o regenerację i odżywienie skóry

Wybieraj krem zawierający ceramidy, oleje roślinne, cholesterol, woski i kwasy tłuszczowe, a więc składniki budulcowe warstwy lipidowej, które zapobiegają wyparowywaniu wody z naskórka. Preparat y powinny być bogate w składniki: witaminę E (poprawia nawilżenie i jędrność skóry), witaminę B5 (łagodzi podrażnienia i stany zapalne), glicerynę (intensywnie nawilżają i wiążą cząsteczki wody), skwalan (nawilża i regeneruje – uszczelnia, odbudowuje płaszcz lipidowy, przedłuża działanie antyoksydantów), flawonoidy z ekstraktów roślinnych (odżywienie,ochrona naczyń krwionośnych).

Cera trądzikowa zimą to nie lada wyzwanie

Dla cery trądzikowej najlepsze są kremy półtłuste, który należy zastosować przed wyjściem na zewnątrz. Po powrocie najlepiej zmyć tłustą warstwę kremu i zastosować krem nawilżająco-regenerujący. Wieczorem, kiedy kładziesz się spać aplikuj na twarz krem nawilżający. Tak zadbana cera trądzikowa wzmocni płaszcz hydrolipidowy, a przez to będzie o wiele bardziej odporna na niskie temperatury.

Oczyszczaj nie wysuszając skóry

Zmień żel do mycia na preparat myjący o konsystencji mleczka lub kremu lub emulsji myjącej o bogatszych konsystencjach. Dotyczy to kosmetyku do mycia zarówno twarzy, jak i ciała. Zrezygnuj z mydła w kostce lub w płynie (najlepiej już na zawsze), ponieważ większość z nich bardzo wysusza skórę i zmienia odczyn pH. Zima to dobry czas na zabiegi kosmetyczne Zima to dobry czas na zabiegi złuszczające, których nie można wykonywać latem. Złuszczanie kwasami, laserem lub mechaniczne (mikrodermabrazja) daje dobre efekty przy zmniejszaniu zmarszczek, przebarwień czy rozszerzonych por.

Pielęgnacja ust – specjalne traktowanie

W sezonie zimowym usta wystawione są na ciągłe zmagania z wiatrem i niską temperaturę. Bez odpowiedniej ochrony, zaczną pierzchnąć i łuszczyć się. Największym błędem, jaki popełniamy podczas zimowych dni jest oblizywanie warg. Warto stosować naturalne, tłuste mazidła, balsamy z zawartością olei np. buriti oraz maseł np. shea, bacuri, które jednocześnie nadadzą naturalny złocisty odcień.